Autor Wiadomość
aaa4
PostWysłany: Śro 11:51, 01 Sie 2018    Temat postu: xz

Key i Fiskalocci wymienili spojrzenia.

-Nawet takie u nas rodzily pomiedzy akcjami - powiedzial Henrietta. - Bo Imperium potrzebowalo zolnierzy. A potem szly pod ostrzal.

Te szczeniaki zawsze wlaza pod dysze...

Key Dutch potrzasnal glowa, jakby probowal sie pozbyc czegos z pamieci.

-Musze isc. A pani musi wezwac lekarzy - powiedzial.

Henrietta zawahala sie:

-Rachel, kochanie, wytrzymasz jeszcze pietnascie minut?

-Nawet godzine.

-Wystarczy kwadrans. Key, musisz sie napic kawy.

-Skoro musze... - Key opuscil glowe dziewczynki na podusz

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group